wtorek, 27 grudnia 2016

27-12-2016

Piszę jak wszystkie anonimowo. 
Jestem żoną, matką, ale nie sobą. Mam naprawdę kochanego męża, zawsze wspierającego, który kocha mnie nad życie. Tylko że Ja nie potrafię odwzajemnić jego uczucia!!! 
Ja kocham sex a dla niego mógłby nie istnieć. 
Ja uwielbiam spontaniczne wyjścia, a dla niego to nieodpowiedzialne zachowanie. 
Jesteśmy razem, bo nasz związek został zbudowany na bardzo głębokiej przyjaźni. 
Na szacunku który mamy do siebie ale nie ma chemii, namiętności, pasji która mogłaby podtrzymać żar w małżeństwie ze stażem 10-lat. 
Boję się że któregoś dnia zjawi się ktoś, kto będzie widział we mnie kobietę, sensowną kobietę o którą trzeba się troszczyć. Taka jestem!!!! Ale bez mojego męża, nie mogę go zostawić bo dzieci jak tylko słyszą o naszym rozstaniu to histeryzują bo kochają nas oboje! Nie wiem co powinnam zrobić? Jak zostawię męża to on zabierze mi dzieci, a jak zostanę to chyba wyląduje na jakiejś terapii u psychiatry albo w klubie AA!! 
Wszystkie Wkurzone Żony czy wybrałybyście szczęście dzieci czy własne? Dodam że dzieci kochają męża bardzo mocno.

6 komentarzy:

  1. Moja rada to.idz do terapeuty przedstaw sytuacje posluchaj sama siebie przy rozmowie z terapeuta I bedziesz wiedziala czego tak naprawde chcesz. Bylam w podobnej sytuacji. Teraz zaczynam wszystko pd nowa corka gania do taty kiedy tylko czas pozwala jest, szczesliwa I ja tez chociaz jeszcze rozwod przede mna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piszesz ze Wasz związek opiera się na przyjaźni i szacunku,więc dlaczego ma Ci zabrać dzieci..,to się wyklucza...,pogadajcie o problemach i o oczekiwaniach....zawsze możesz wychodzić sama ze znajomymi a co do sexu może się odblokuje a jak nie to może ..wibrator..trudno doradzić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chciałabym aby mój związek był oparty na ww uczuciach. Uwierz mi jestem przed rozwodem gdzie teraz wiem,że uczciwość i wierność to były obce uczucia. Milosc i zainteresowanie dziećmi - marzenie. Poczucie bezpieczenstwa - zerowe. Egoista ktory poranil nasza psychikę. Ja sobie poradzę ale dzieciom bedzie ciężko jako DDA,bez dobrego wzorca. Ważna jest sferą o której piszesz,że Ci brakuje ale jeśli twój facet Ciebie kocha i nie jest ukrytym gejem (wiem co piszę) to powinniście razem dac szansę rozkwitnąć pozytywnym uczuciom,wyjazd we dwoje, rozmowa,urozmaicenie. Fakt do tanga trzeba dwojga. Szczera i spokojna rozmowa. Myślisz, że znajdziesz partnera i będziesz happy? Mtyke w brzuchu szybko odlecą a Ty zostaniesz z poczuciem iż rozbilas rodzinę.
    Jeśli masz robić na siłę też Ci nie wyjdzie ale nie chcę krakać bo wg mnie będziesz żałować.
    Życzę Ci aby Twój wybór był przemyślany i nikogo nie zranił a Tobie zapewnił więcej chemii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bylam w takiej samej sytuacji co Ty
    Wybrałam moje szczęście
    Dobrze wybrałam,a to co otrzymałam przerosło wszelkie oczekiwania
    W koncu jestem sobą, mam nieziemski sex, czułość, zrozumienie, w końcu ktoś kocha mnie właśnie za to jaka jestem, za wariactwa i moje wygłupy. Czasem warto zaryzykować. Życie jest jedno.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, w moje życie zaczęła wkradać się podobna sytuacja. Okazało się, że mój facet ma fetysz, o którym myślał, że jest przeze mnie nie do zaakceptowania (mylił się). Po którychś moich podchodach (trwało to chyba łącznie z pół roku, a intensywnie może 2 miesiące) przyznał się do tego, ja zaakceptowałam jego udziwnienia, opowiedziałam także o swoich i od tej pory żyje nam się lepiej niż kiedykolwiek. Może powodem jest niedogadanie się co do swoich preferencji?

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwazam, ze w głowie Ci się poprzewracało. Masz meza który Cię kocha i chcesz go zostawić bo nie chce się bzykac? Zycie to nie telenowela, brak spontanicznych wyjść to nic strasznego. Jestem matką i mężatka. Spomtaniczne wyjścia nie wchodzą w gre, jezeli masz dzieci to musisz wszystko zaplanowac. Dziwisz się dzieciom? Robisz cyrki i grozisz rozwodem przy nich? Brak słów

    OdpowiedzUsuń