 😉
😉Mojego męża poznałam 5 lat temu na imprezie miejskiej. Bylam wtedy wolna a on zaliczał wszystko co się rusza... I tak po kilku kieliszkach wylądowaliśmy w łózku. Po tej sytuacji straciliśmy kontakt na na trzy lata. W 2014 za pomoca fb on mnie odnalazł i nawiązał kontakt. A ze byłam w toksycznym związku na odległość to zaczęłam się z nim spotykać...tylko jako kochankowie. Po dwóch miesiącach spędzonych w moim łózku, on zapragnął mieć mnie na wyłączność. Nie chciał się już dzielić. Bez namyslu rzucilam mojego partnera po 10 latach związku (nie kochałam go od trzech lat,lecz byłam z nim z przyzwyczajenia) i zaczęłam nowe życie spokojniejsze i o wiele lepsze niż dotychczas. Nasz nowy związek przetrwał mimo jego zdrady, po roku oświadczył się i zaczęliśmy starać sie o dziecko. Pol roku i udało się... przed urodzeniem synka zaklepaliśmy termin ślubu i gdy synek miał miesiąc powiedzieliśmy sobie "tak" w obecnosci swiadkow.
Bylam szczesliwa wszystko ukladalo sie dobrze. Dodam, ze rowniez byl to zwiazek na odległość, bo mąż dostał prace w Niemczech, lecz często bywał w domu. Moj problem lezy w lozku... Poznalam go jako namietnego kochanka, nigdy nie narzekałam na seks. Wszystko zmienilo sie pod koniec ciazy. Maz coraz mniej chcial sie kochac, a po porodzie to juz zapomnialam co to orgazm... A teraz mieszkamy razem za granica synek ma 4 miesiace i nadal nie ma satysfakcji w lozku. Zadko sie kochamy a jesli juz to maz długo nie wytrzymuje i trwa to kilka minut. Po ciąży zrzuciłam kg, ale po dwóch cesarkach moje ciało nie jest idealne. On zapewnia, ze akceptuje to i jest mu ze mną dobrze. Dodam, ze karmie dzidzie piersią i nie wiem czy to hamuje mojego męża i ogranicza jego popęd... Jest super ojcem synus go uwielbia, lecz ja czuje sie niedowartościowana brakiem seksu ( tym bardziej, ze przed ciaza bylo super). Wiem od niego, ze w przeszlosci pomagal sobie pewnymi " srodkami" aby moc kochac sie z kobietami cale noce. Zastanawiam sie czy to ma teraz wplyw na jego dlugosc stosunkow. Przykro mi, bo jestem tylko jego zona, kucharka i sprzątaczka. Opcja kochanki zniknęła chyba na dobre a przecież kobieta potrzebuje czułości i satysfakcji w łózku, tym bardziej, ze wszystkie inne relacje układają sie dobrze. Nie wiem juz czy to moja wina czy gdzie lezy powod problemu.
Dziekuje i pozdrawiam
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz