poniedziałek, 26 września 2016

Kolejna nadesłana historia. Zupełne przeciwieństwo wczorajszej.
Wy piszecie, napisze i ja...
Gdy kobieta odmawia facetowi seksu- wiecie jak sie czuje? Nie wiecie, ja tez nie...musialybysmy byc facetami.
Wiem natomiast jak czuje sie kobieta, ktorej facet odmawia seksu.
Po każdym takim nie, nie teraz, jestem zmeczony, jutro (ktore jutro nie nastepuje i poziom hormonow wzrasta), idz spac....wyje w poduszkę. Młode malzenstwo, pierw tlumaczyl sie, ze jest zestresowany przed slubem, pieniedzmi, praca, dzieckiem w drodze. Teraz na moje pytania odpowiada tylko, ze juz o tym rozmawialismy i nie bd drazyl tematu.
A ja... Czuje sie nieatrakcyjnie (paski tygrysa i celulit mi o tym przypominaja), odepchnieta, niechciana, zdradzana. Nawet nie chce mi sie malowac i ladnie czesac (on i tak twierdzi ze taka naturalna sie mu najbardziej podobam)... Ale ja, przez niego, nie podobam sie sobie. Nie sprawia, ze czuje sie piekna jak to bylo jeszcze rok temu. Wtedy chcialam gory przenosic, widzialam, czulam jak obracaja sie za mna obcy faceci. Teraz, schowałabym sie za jakis kamien i wyplakala...

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz