poniedziałek, 26 września 2016

Nadesłana historia 😁😁😁 Czy tylko ja padczas okresu mam wrażenie że mój mąż zachowuje się jak by też go miał i jest taki wkurwia☆jący że otwiera mi się scyzoryk w kieszeni?!?!!! 👿 Szykuje mu obiadek poł dnia, staram się zeby wszystko było pyszne i wyglądało idealnie ....kotleciki układam na listkach sałaty , griluje warzywa, układam z radością na tym talerzu niczym M,Gessler, do tego serwuje zimne piwko bo mamy upał. ..a on wraca z pracy z fochem w ogóle nie zwracając uwagi na mnie i na ten obiad, po czym stwierdza ze gdzieś jedzie 😵 Ciśnienie wzrasta.... Na kazde moje słowo ma 10 swoich... W rezultacie obiad ląduje na jego aucie . A to miało być takie cudowne popołudnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz