poniedziałek, 26 września 2016

Trzymamy kciuki 😘 Witam. Ja też postanowiłam przesłać moją historię.
5 lat temu poznałam obecnego Męża. Ja miałam wtedy 17 lat, on 22. Myślałam sobie, że pewnie ułożony, że ma coś w głowie, że warto spróbować. Przez półtora roku było idealnie. Nie układało mi się z rodzicami, mówił mi, że wynajmie mieszkanie i będziemy mieszkać razem. Gdy przyszło co do czego, to ja musiałam naciskać na przeprowadzkę. No i się zaczęło. Zawaliłam szkołę, bo miał pretensje, że obiad nie ugotowany, że nie siedzę i nie czekam aż wróci z pracy. Miał pretensje o wszystko. Gdy zaczęłam myśleć o rozstaniu, okazało się że jestem w ciąży. Jego reakcja? Olał to, tak jakby tematu wogóle nie było. Do czasu gdy moi rodzice nie zaczeli nalegać na ślub. Pewnego dnia stwierdził, że trzeba jechać do Urzędu wybrać termin. Byłam cała w skowronkach. Bo przecież każda kobieta o tym marzy ;) Chciałam pobrać się po urodzeniu maluszka, on nalegał na wcześniejszy termin. W dniu ślubu byłam w 5 miesiącu ciąży. Miałam nadzieję na naszą wspólną przyszłość. Bańka prysła jak urodziłam. Dowiedziałam sie, że wziął ślub tylko dlatego, że moi rodzice nalegali, że on nie chciał że mną mieszkać. Nie zajmował się dzieckiem, do tej pory woli grać na telefonie, niż pobawić się z córką. Powiedział mi, że rozwód nie wchodzi w grę, bo tak mu jest wygodnie. Nie będę tutaj pisać szczegółów, bo trudno to streścić. Ostatnio znalazłam w napędzie CD na komputerze płytkę, na której były zdjęcia ze jego ze swoją byłą z dawnych lat. Bezczelnie powiedzial mi, że to ja kocha i zawsze tak było a ze mną zaczął być tylko dlatego, że chciał wzbudzić w niej zazdrość.. Ostatnio bardzo często ją widuje na moim osiedlu, chociaż mieszka dwa miasta dalej. Nie wiem co mam robić, co myśleć. Dziś wpadłam na dawnego przyjaciela. Usłyszałam więcej miłych słów niż przez całe moje małżeństwo. Uświadomił mi, że do tej pory byłam ślepa na pewne rzeczy. Zaczynam od nowa. Właśnie napisałam się na nowo do szkoły. A to tylko początek, Trzymajcie kciuk.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz